Sylwetkę rotm. Witolda Pileckiego, patrona szkoły podstawowej w Jodłowce, przypomniała jej dyrektor Wanda Janta. Szkoła, której patronował pierwotnie Jan Wiktor, wolą swojej społeczności 14 października 2011 r. dokonała zmiany patrona – na osobę rotm. Pileckiego. Omówiła formy pielęgnowania pamięci o rotmistrzu: ufundowanie sztandaru, uczestnictwo w spotkaniach rodzin szkól im. rotm. Pileckiego. sesjach naukowych, uroczystej premierze filmu dokumentalnego o Rotmistrzu, która miała miejsce w Bochni 13 października 2013 roku. Szkołą bardzo silnie współpracuje z obojgiem dzieci rotm. Pileckiego: Andrzejem Pileckim i Zofią Pilecką-Optułowicz.
Jako ostatni wystąpił Teofil Wojciechowski. Swoje wystąpienie poświęcił działalności utworzonych w 1946 r. Wojskowych Sądów Rejonowych, które w swojej jurysdykcji miały osądzanie żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Sądy te powstały, by odciążyć sądy cywilne, nie radzące sobie z natłokiem spraw, prokurowanych przez organy bezpieczeństwa, ale też po to, by je zastąpić, bowiem w tych ostatnich po wojnie pracowało dużo sędziów przedwojennych, mało dyspozycyjnych wobec dyrektyw, płynących ze strony Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
W przypadku sądów wojskowych ustalanie wyroków poza ich gmachami było na porządku dziennym. Jako przykład podał WSR w Krakowie, który w 9-letniej historii wydał 397 wyroków śmierci, w zdecydowanej większości na ludzi podziemia. Z zasądzonych wyroków wykonano 172, nie wykonano 218, w 7 przypadkach nie ma pewności, jak potoczyły się losy skazańca. Przez ten okres przewinęło się przez niego 33 asesorów i sędziów. Tylko 12 z nich miało wykształcenie prawnicze. 13 miało za sobą tzw. średnie szkoły prawnicze. 8 sędziów miało dyplomy ukończenia szkół średnich. WSR w Krakowie przyczynił się do wprowadzenia i stabilizacji władzy komunistycznej w regionie. Przez niemal dekadę jego sędziowie skazywali osoby uznane za wrogie wobec systemu, stosując się do wytycznych politycznych